Trzeba mieć fantazję, dziadku! – czyli najlepsze reklamy z lat 90.

Lata 90. to czas wielkiej transformacji. Ludzie byli spragnieni nowych smaków, ubrań czy samochodów, a półki sklepowe zaczynały się zapełniać kolorowymi produktami „z zachodu”. Nieregulowany rynek mediów dopiero raczkował, dlatego ktokolwiek maił pieniądze – mógł wskoczyć do ogólnopolskiej telewizji ze swoimi spotami. Czy były dobre? To nieistotne. Ważne, że marki wbijały się do głowy, a przy okazji sprzedawały.

Reklamy Calgonu, Ramy, Luksji, Frugo czy pasty do butów Kiwi znają prawie wszyscy, ale to nie koniec. Zebrałem 19 najlepszych reklam z lat 90. i choć niektóre pamiętam tylko przez mgłę (rocznik 1993), to padające w nich teksty słyszę do teraz.

Najlepsze reklamy lat 90.:

1. ATLAS – piosenka Andrzeja Rosiewicza

“Czy lubi Pani ATLAS, czy ATLAS Pani zna? Ja Pani wytłumaczę co ALTAS Pani da.” Te słowa w wykonaniu Andrzeja Rosiewicza śpiewali wszyscy. Tak właśnie reklamował się największy producent chemii budowlanej w Polsce. 

2. Calgon – dłuższe życie każdej pralki

Kolejne znane większości hasło “Dłuższe życie każdej pralki to Calgon”. Każdy kto zna tę reklamę ma w głowie teraz na pewno melodię. Prosta reklama pokazuje problem (zepsuta pralka), powód (kamień) i rozwiązanie, czyli produkt do zmiękczania wody.

3. Limara – świeżość przez cały dzień

Sam nie pamiętam tej reklamy, ale zaskakująco dużo moich znajomych już tak. Limara sprawiła, że po latach te zapachy są poszukiwane na różnych forach i budzą dobre wspomnienia. Marka w swojej reklamie postawiła na akcent muzyczny, który został w głowie wielu widzów.

4. Rama – A łyżka na to: niemożliwe!

Rama, czyli pierwsza na świecie margaryna produkowana na skalę masową. W tym spocie mamy rozmowę o łyżki i noża o nowości – Ramie, która ma być niesamowicie delikatna. Reklama kończy się już kultowym hasłem: “A łyżka na to: niemożliwe!”.

5. E. Wedel – co warto

Spoty telewizyjne lat 90. pełne są piosenek. Tym razem marka E. Wedel zaprosiła do współpracy 4 polskich aktorów i reklamie wystąpili: Wiktor Zborowski, Andrzej Borkowski, Marian Kociniak, Marian Opania, którzy zaśpiewali wspólnie, że upić się warto E.Wedel to jedno, co warto.

6. Luksja – w każdej sytuacji

Teraz taki spot dołączyłby do youtubowych zestawień WTF, ale pamiętajmy, że to był rok 1990. Marka pokazała scenę pod prysznicem, gdzie pięknej kobiecie towarzyszy wielka kostka mydła, a celem reklamy jest pokazanie delikatności, fantazyjności i świeżości produktu.

7. Prince Polo – tak kruchy i delikatny

Zostajemy w klimacie zmysłowości. Tym razem z dobrze znana marka batoników Prince Polo pokazuje kobietę, która rozkoszuja się smakiem słodkiej przekąski, kiedy jej partner czeka na nią w łóżku. W sumie byłem dzieckiem kiedy to leciało w TV, ale do teraz pamiętam „wiesz kochanie że dałabym ci wszystko, ale nie Prince Polo”.

8. Papierosy West – Bogusław Linda

Nie było w latach 90. większego twardziela niż Bogusław Linda. Tym razem przygotowuje się do rytuału zapalenia papierosa, kiedy ktoś mu przerywa. Oglądało mi się dobrze, aż pojawiły się efekty specjalne, których nie jestem w stanie opisać, zobaczcie to sami 😅

9. Pollena 2000 – Ociec, prać?

O tym spocie pisałem już w artykule o kreatywnych reklamach na Dzień Ojca. To chyba jeden z największych klasyków reklamowych lat 90., który sporo Polaków pamięta do teraz. Oczywiście „prać” odnosi się do ekranizacji Potopu Sienkiewicza, z którego zresztą są aktorzy (fajnie działały wtedy prawa do wizerunku, co?). Dopiero po chwili widzimy, że chodziło o zupełnie inne pranie.

10. Frugo – wyszło (chyba największy hit reklamowy z lat 90.)

Genialne wideo reklamowe soków Frugo, ze słynnym hasłem “Baryła skocz po Frugo” i jeszcze lepszym zakończeniem „Idź po Frugo zanim wyjdzie”. Pomysł i poczucie humoru zdecydowanie dostosowane do grupy odbiorców.

11. Kropelka – wódz pióra gubić

Niestety nie znalazłem oryginalnej reklamy z lat 90., ale łapcie chociaż jej odświeżoną wersję z hasłem “Co Kropelka sklei, sklei, żadna siła nie rozklei”. Tak mocno wbiła się w pamięć Polaków, że nie można jej pominąć. A jak masz link do właściwej, starej wersji to daj znać, podmienię.

12. Bonduelle – przebojowe warzywa

W mojej pamięci wyglądała znacznie lepiej, ale pamiętajmy też jak wyglądała wtedy technika w Polsce. A stałego hasła „przebojowe warzywa Bonduelle” nie da się przeczytać bez zanucenia.

13. Guma Hollywood – radość życia

Skoro już otworzyliśmy się „na zachód”, to czy może być coś lepiej brzmiącego, niż guma Hollywood?

14. Allianz – trzeba mieć fantazję, dziadku!

Allianz, czyli przedsiębiorstwo ubezpieczeniowe w humorystycznym spocie połączyła ze sobą młode i starsze pokolenie. Z całej stawki chyba tę reklamę zapamiętałem najlepiej – jest oburzająca na początku, zaskakująca w połowie i wpadająca w ucho pod koniec. Mega sprawa!

15. Pasta Kiwi – but ożywi

Lektor filmowy, eleganckie kinowe sceny, rymowanka na końcu i przepis na klientów gotowy. Pamiętam, że pasta Kiwi często gościła w naszym domu, a jak było u was?

16. Donald Duck – soki owocowe

Bardzo oryginalne przejścia, jak na lata 90. czyli lustro w rowerze, parasol w cytrynie czy woda w oku – to wszystko zdecydowanie wygląda „amerykańsko” i nowocześnie. Ładne kolory i uśmiechnięci ludzie tylko potęgują ten efekt, aż zapomniałem że chodzi o zwykłe soki owocowe wyglądające jak dla dzieci.

17. EB – dozwolone w Polsce od 1993 r.

Zdecydowanie oburzająca reklama, która przyciąga wzrok od samego początku. Jednak to końcowe wyjaśnienie całkowicie zmienia obraz tej reklamy. Piwo EB nie przetrwało próby czasu, ale wróciło w 2018 roku z muzycznym Projektem Tymczasem. 

18. Jacobs – najmilsza chwila poranka

Pomysł na reklamę marki Jacobs to pokazanie idealnego poranka pary z ulubioną filiżanką świeżo zaparzonej kawy. Jest też melodia pod koniec (a jakże, w końcu to lata 90. więc musi być śpiew), a nawet dość nowoczesne animacje z napisem JACOBS.

19. LOT – liczy się tylko doskonałość

Spot zapowiadał się bardzo nowocześnie, głównie dzięki muzyce i ujęciom ale ostatecznie czuję niesmak. W sumie to nic mi nie powiedziała ta reklama. No ale zostawiam waszej ocenie.

Po obejrzeniu całego zestawienia mam tylko jedną myśl – naprawdę te reklamy były aż tak dobre? Czy może pamiętamy je tylko dlatego, że nic innego nie było w telewizji, która dopiero stała się kolorowa?

Na moje pytania trochę odpowiada książka „Transformersi. Superbohaterowie polskiej reklamy 80. – 90.” Agaty Jakóbczak, która mówi, że nie było w Polsce ludzi od reklamy. Byli artyści, którzy zakręcili się w tym biznesie, a wielką wartość mógł wnieść nawet barman z doświadczeniem w Anglii, bo „widział więcej reklam w życiu niż cała agencja reklamowa razem wzięta”. Niemniej – doceniam kreatywność wszystkich twórców, a większość haseł reklamowych pewnie zapamiętam do końca życia.

Które hasła pamiętasz najlepiej? A może znasz jeszcze inne reklamy z lat 90.?

Daj znać w komentarzu, tu pojawiły się wpisy: Facebook / Linkedin